Sekunda po sekundzie

Od czasu do czasu przyjemnie jest odmierzać mijające sekundy. To rewelacyjnie uspokaja, aż do momentu, kiedy za dużo poplątanych myśli zjawia się zupełnie nieproszonych...

Dlaczego wciąż mam problem z odróżnieniem imbiru od kardamonu, a bez problemu dostrzegam widoczny tylko dla siebie pyłek na czyimś ramieniu? Czytam mapy do góry nogami? Zdarza się. Nie jestem mężczyzną, ale nie usprawiedliwiam się tylko tym. To nie jest takie skomplikowane, naprawdę. Wszystko jest do ogarnięcia, nawet budowanie fantastycznych rzeźb z patyków. Zrozumienie grawitacji kwantowej może zająć trochę więcej czasu, to prawda...

Od czasu do czasu mam problem z odróżnieniem lewej ręki od prawej. Ale luz, więcej kobiet tak ma. Prawa, lewa półkula, Mars, Wenus. Coś w tym jest!

Mężczyźni podobno częściej chrapią, częściej zmieniają zdanie, częściej wszczynają awantury i na własne życzenie rozstają się z życiem. Za to mają czerwieńszą krew, lepiej widzą za dnia i mają lepszą przemianę materii. Wcześniej się starzeją, ale później można dostrzec u nich zmarszczki. Zakochują się o niebo szybciej. Męskie i kobiece znaki przestankowe tulą się do siebie i uciekają. Czasami litery układają się w słowa i zamykają nam usta. Tak się zdarza...

Może właśnie w chwili, kiedy będę zastanawiać się, który gatunek ziemniaków wybrać (Irysy, Astry, Tajfuny, a może Almy?), zdarzy się coś, co zmieni koleje mojego losu. I to w taki sposób, w jaki wcale się nie spodziewam. Życie jest pełne niespodzianek. I właśnie dlatego warto codziennie rano przeciągnąć się i ruszać w swoją Piątą, a może i Siódmą Stronę Świata. I nie pragnąć od razu szczęścia w rozmiarze XXXXXXXL.

Pamiętam, że którejś bezsennej nocy, kiedy radiowy głos z piachem mówił, że właśnie zaczął się kolejny dzień, pomyślałam, że minęło coś, co nie powróci. A może powinnam bardziej skupić się na tym, że właśnie teraz zaczyna się dzień (choć tak naprawdę najczarniejsza noc), w którym mogę zanurzyć się bez żadnych kapoków. A za dobę z fantastycznym uczuciem spełnienia stwierdzić, że to były dwadzieścia cztery godziny dla których warto było wyskoczyć spod kołdry.

Świadomość upływającego czasu, niedokończonych zdań i zadań, miotanie się między szczątkami postanowień i zerową chęcią ich realizacji nie jest najbardziej pożądaną rzeczą, jaką może zaproponować życiowa karta dań.

Jeśli chodzi o tę ostatnią to niezłe byłyby jakieś lody w waflu, pojemniku albo na patyku. Miętowe, straciatella albo kawowe z kawałkami orzechów, kokosa, płonące albo podlane ajerkoniakiem. Często w liceum miałam różne odjazdy smakowe, np. na krówki, zwłaszcza te z wierzchu twarde, a w środku klajstrowate, mocno sklejające zęby, średnio słodkie, bardzo śmietankowe. Już w przedbiegach odpadały kruche, w konsystencji i smaku przypominające scukrzony cukier.

To taki dziwny czas, kilka minut po północy. Gasną światła w sąsiednich oknach, ktoś szybkim krokiem idzie w sobie tylko znanym kierunku, zaspany autobus jedzie zupełnie pustą ulicą.

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że w każdym dziesieciopiętrowcu cieknie przynajmniej kilka kranów. Gdzieś w zakamarkach mieszkań pająki i tkają misternie pajęczynę, chomiki próbują przegryzać klatki. Niektóre pralki wciąż mają co robić, jakaś zmywarka właśnie się zepsuła. Pewnie kilka osób zaczytuje się w jakimś kryminale, a kilka innych ogląda powtórki w telewizji. Ktoś dochodzi do wniosku, że chce przemeblować swoje życie, ktoś inny nie ma już sił na życiowe przeprowadzki...

Czasami, w zależności od pory roku otrze się wiatr, przy okazji rzuci garść liści. Biały śnieżny puch zabieli okna albo deszcz wystuka deszczową piosenkę. Rzadko, bo rzadko, ale zdarza się, że gdzieś przebiegnie kot. Do kogoś zadzwonił telefon z fantastyczną wiadomością. Ktoś inny odebrał smsa, którego wolałby nie dostać. A poza tym cisza cisz. To śmieszne, że właśnie wtedy prawie wszyscy znajdują się w objęciach Morfeusza. Nie słyszą tykania zegara. A sekundy mijają, słońce za jakiś czas wzejdzie, a potem zajdzie.

I w tym czasie może się wydarzyć coś, co nas zachwyci, zmartwi, zainspiruje. Dziać się będzie życie. Sekunda po sekundzie.

Komentarze

Zostaw komentarz

Ostatnio dodane

Inspirujących snów!

Oczarowanie. Niech trwa!

Okładka książki Hannah Jane Parkinson

Przyjemności codzienności

Bardzo kolorowe motki wełny.

Zapętlenia codzienności

Słonecznikowy tort.

Celebrujmy tu i teraz!

Gdzie jest szczęście?

Czerwony budzik na trawie.

Dobrze być JOMO!

Kolory, Dużo kolorów.

Kolory mówią tak wiele

Okładka książki Michaela Schura

Czy jestem dobra? Czy jestem dobry?

Okładka ksiażki Kathy Willis „Dobro natury. Jak przyroda może polepszyć nasze życie

Natura ma głos!

Okładka książki Susan Cain;

Trochę słodyczy, trochę goryczy…

Krople. Kolorowe tło.

Cisza w roli głównej

Okładka książki Julii Fischer

Podróż po świecie emocji

Bezcenny śmiech

Klepsydry. Czas ucieka...

Czas nie czeka

Mural w Şirince. Kobieta delektuje się winem.

Şirince. Końca świata nie było...

Okładka książki „Człowiek szczęśliwszy. 53 naukowo udowodnione nawyki, które pomagają odnaleźć radość życia” S.J. Scotta.

Bliżej szczęścia

Kolorowa bańka mydlana.

Nicnierobienie? Oczywiście!

Paulina siedzi na ławce dla której wydziergała wdzianko.

Szydełkuję radość

Alina Niewiadomska z aparatem fotograficznym wśród wrzosów.

Fotografuję emocje

Agnieszka Grześkiewicz-Sobotka. Bzy.

13 rad, jakie dałabym młodszej sobie…

Okładka książki „Mózg szczęśliwych ludzi. Jak pokonać lęki i czerpać radość z życia

Szczęśliwy mózg, lepsze życie

Okładka książki Natalii Ziopaji „Ucieczka przed życiem w pełni. Jak przestać odwlekać i zacząć żyć

Odwlekanie? Czas na rozstanie!

Okładka książki „Przyjemność. Dlaczego lubimy to, co lubimy?

Istota przyjemności

Joanna Bogusz-Paszek z namalowanym przez siebie obrazem, abstrakcyjnym portretem kobiety.

Maluję swoje życie na kolorowo

Odwrócone dziecko zatyka uszy.

Ucisz krytyka w sobie

2024, kolorowe fajerwerki.

Tym razem się uda!

Karolina Balewska patrzy w dal. Piękny widok.

Australia skradła moje serce

Okładka książki

Witalność uskrzydla

W poszukiwaniu przytulności

Nic wielkiego, a cieszy

Okładka książki

Dodać radości do codzienności

Okładka książki

Czas na życie

Dobre słowa, lepsze życie

Kobieta wraca z zakupów.

Zakupy to przyjemność, ale...

Aby uszczęśliwiać dzieci, został… psem

Im więcej się dzieje, tym lepiej

Za miłością na drugi koniec świata

Dzień dobry, dobry wieczór!

secretcats.pl - tworzenie stron internetowych