Co roku miliony ludzi na całym świecie właśnie od 1 stycznia postanawiają coś zmienić w swoim życiu. Najczęściej chcą schudnąć, rzucić palenie, zdrowiej się odżywiać. Niestety, jak pokazują statystyki tylko co 20 osoba jest zadowolona z realizacji swoich postanowień. Jeżeli naprawdę chcemy ulepszyć swoje życie, warto zacząć tu i teraz, a nie od jutra, od poniedziałku czy właśnie od magicznego początku roku. Sukces ułatwiają małe zmiany, a nie rewolucje. Zamiast myśleć życzeniowo, zacznijmy działać!
Bardzo ważne jest precyzyjne określenie, co chcemy osiągnąć. Świetnie sprawdza się tu metoda SMART, czyli sposób formułowania celów, który zwiększa możliwość ich realizacji. Cele powinny być dopasowane do naszych możliwości. Istotne jest to, by były mierzalne, realne do spełnienia, atrakcyjne i terminowe. Dobrym pomysłem jest notowanie wszystkiego, co krok po kroku zbliża nas do realizacji postanowienia. Nie wystarczy napisać: „Schudnę”. Trzeba wyznaczyć sobie czas, w jakim chcemy tracić kilogramy. Realnie oczywiście! I plan: jak ma wyglądać odżywianie, ile czasu tygodniowo możemy ćwiczyć. Mierzmy siły na zamiary!
Oczywiście. Nakładanie na siebie zbyt wysokich wymagań zamiast motywować, będzie paraliżować. A to może prowadzić do poczucia braku sprawczości i negatywnych myśli o sobie. Warto zrobić listę korzyści, jakie będziesz miała z nauki nowego języka. Sensowne jest przygotowanie awaryjnego planu działania, kiedy np. przez 2 tygodnie nie będziesz mogła się uczyć. A za sobą masz już 3 miesiące, kiedy robiłaś wszystko zgodnie z planem. Warto nagradzać się za postępy, ale pamiętać także o tym, że możemy mieć gorszy czas, kiedy nie jesteśmy w stanie skupić się na nauce kolejnych słówek
Magiczna moc to nasze zaangażowanie, a nie wiara w to, że nowy rok zrobi wszystko za nas. Odrobina zdrowego rozsądku i działanie krok po kroku będą nas przybliżać do osiągnięcia celu. Jeśli jest on szczególnie ważny dla nas, a nie jest spełnieniem czyjegoś oczekiwania, szansa powodzenia zdecydowanie zwiększa się. Warto wyciągnąć wnioski z ubiegłorocznych postanowień, których nie udało się zrealizować. Co poszło nie tak? Co było najtrudniejsze? Dobrze jest nie tylko zapisywać swoje postanowienia, ale także podzielić się z kimś bliskim, kto będzie dodawał otuchy, kiedy nasza motywacja spada, a chwalił za sukcesy. Każda zmiana wymaga czasu i wysiłku. Cieszmy się nawet z najmniejszych sukcesów!
Komentarze
Ostatnio dodane
Znajdziesz mnie na Instagramie, zapraszam!